Życzenia Dyrektora   Z okazji Dnia Edukacji Narodowej wszystkim nauczycielom i pracownikom szkoły dziękuję za zaangażowanie w pracę dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą. Jednocześnie życzę Państwu dużo sił, energii i twórczej pasji, dumy z sukcesów wychowanków i zadowolenia podczas wykonywania codziennych obowiązków zawodowych, a także wszelkiej pomyślności w życiu osobistym i rodzinnym.                                                Dyrektor Wojciech Andraszek

 

 

 

Kochani Nauczyciele!         

Wiemy, że Wasi uczniowie to nie same aniołki, a praca pedagoga

 nie zawsze ma słodki smak.

Dlatego w Dniu Nauczyciela życzymy Wam tylko jasnych chwil,

uśmiechu na co dzień i dumy z talentów,

które rozkwitają dzięki Wam.

          klasa IVA

 

Z okazji Dnia Nauczyciela składamy serdeczne życzenia, wielu

sukcesów zawodowych, spełnienia obranego celu oraz

tego, aby podejmowany trud był źródłem satysfakcji i społecznego uznania.

klasa VA

 

Z okazji Dnia Edukacji Narodowej klasa VB składa

wszystkim Nauczycielom i Pracownikom Oświaty najserdeczniejsze

życzenia wszelkiej pomyślności i satysfakcji oraz zadowolenia z trudnej a zarazem

niezmiernie ważnej pracy.

                                                                                  VB

 

Wszystkim Nauczycielom i Pracownikom Oświaty składamy życzenia

wytrwałości, wielu sukcesów oraz satysfakcji z pacy zawodowej, a także

powodzenia w wypełnianiu trudnych i ważnych obowiązkach społecznych.

VIA

 

"Najcenniejszym i najtrwalszym podarunkiem,

jaki można dać dziecku jest wykształcenie"

W podzięce za trud włożony w naszą edukację

samych radości i sukcesów.

                                                                                  życzy klasa VIB

 

 

Z okazji Dnia Nauczyciela

wszystkim Nauczycielom życzymy

dużo szczęścia i radości z wykonywanej pracy,

sukcesów zawodowych i samych wzorowych uczniów.

                                                                                  klasa VIS

 

Drodzy Nauczyciele!

Dziękujemy Wam za wszystko,

czego nas nauczyliście,

za dobroć, opiekę i ukształtowanie.

W podziękowaniu za trudną pracę

i wskazywanie właściwej drogi

 życzymy dużo wytrwałości

i dalszych sukcesów zawodowych.

Dziękujemy za nakazy i zakazy.

Zawsze będziemy powracać

do wspomnień z lat szkolnych z wielkim sentymentem.

                                                                                  klasa VIIA

 

Z okazji Dnia Nauczyciela ,chcielibyśmy

podziękować wszystkim nauczycielom za wytrwałość

i cierpliwość do nas. Dużo zdrowia, szczęścia,

uśmiechu, sukcesów w życiu. Aby praca nauczyciela zawsze sprawiała przyjemność.

Za wszystkie wybryki przepraszamy, ale nie obiecujemy, że to był ostatni raz.

                        Z pozdrowieniami oraz wyrazami szacunku klasa VIIB

 

Pragniemy, aby nie zabrakło

Wam zapału do kształtowania

waszych sumień,

abyście uczyli nas

pokonywania zła i kierowania

się w życiu tylko dobrem.

Potrzebne są nam wzorce

i Wy, drodzy Nauczyciele,

jesteście takimi wzorcami.

                                                                                  klasa VIIIA

 

„Wykształcenie to dobro,

którego nic nie jest w stanie nas pozbawić”

W podziękowaniu za trudną pracę

i wskazanie właściwej drogi

życzymy dużo wytrwałości,

sukcesów zawodowych,

jak również uśmiechu każdego dnia.

klasa VIIIB

 

 

zebrała Maja

 

 

Idealny nauczyciel to ktoś taki, kto podbija serca uczniów i odpowiednio ich ukierunkowuje. Powinien potrafić zainteresować tematem lekcji i przekazać jak najwięcej ważnych informacji. Nauczyciel musi być wymagający, konsekwentny i cierpliwy. Niewskazane jest, aby denerwował się na swoich podopiecznych, gdy im coś nie wychodzi, tylko powinien wtedy cierpliwie wytłumaczyć po raz kolejny lub… aż do skutku. Idealny nauczyciel winien rozmawiać z uczniami na każdy temat z poczuciem humoru i nie zadawać zbyt wiele na weekend. Przekazując różne wiadomości za pomocą zabawy, może przekonać swoich młodych słuchaczy, że mogą osiągnąć wszystko, co zechcą. Taki ktoś umie utrzymać ład, porządek i spokój na swoich zajęciach. Jest zawsze punktualny i sprawiedliwy. Nie krytykuje uczniów. Ocenia nie ich wygląd lecz wiedzę, którą posiadają na dany temat. Idealny nauczyciel potrafi żyć w przyjaźni ze swoimi uczniami, ale mimo to, nie pozwala im na zbyt wiele. Nie krzyczy. Idealny nauczyciel to taki człowiek, w którym uczeń zawsze znajdzie oparcie.

 

Gabrysia

    

Po okresie wakacyjnym każdy z nas mógł zauważyć, że w naszej placówce został przeprowadzony remont dwóch korytarzy. Zostały zmienione podłogi, pomalowane ściany, zmienione drzwi w toaletach a zamiast ławek na korytarzach są krzesła. Zaskoczeniem też jest, że przy każdej sali na tych korytarzach są domalowywane rysunki tematyczne związane z przedmiotem przeprowadzanym w danej sali. Jednak nie tylko na korytarzach się zmieniło.

 

Nasza szkoła poszła z tak zwanym ,,duchem czasu” i w niektórych salach zostały zamontowane tablice multimedialne, na których nauczyciele przeprowadzają swoje lekcje. W wielu salach są też projektory. Nikt się nie spodziewał takich zmian, ale jest to duży plus dla naszej szkoły, ponieważ nauka staje się ciekawsza i bardziej interesuje uczniów.

 

W poprzednich latach po wygaśnięciu technikum jeden z dolnych korytarzy zamieniono na przedszkole, teraz jednak robiony jest remont korytarza, na którym były sale od: języka polskiego i niemieckiego, religii, historii, wiedzy o społeczeństwie, geografii oraz edukacji dla bezpieczeństwa. Odbywały się tam również dyskoteki szkolne. Wiadomo, że w przyszłości ma być zmienione przejście z głównego korytarza na piętro.

 

Moim zdaniem zmiany w szkole są korzystne i bardzo przemyślane. Mam nadzieję, że nasza szkoła dalej będzie się tak rozwijać.

 

                                                                                                                      BD

 

 

 

Nadchodzą zimne jesienne dni, a jak uczy życie, wraz z nimi przyjdzie nam zmagać się z przeziębieniem. Telewizyjne reklamy już nas nęcą słodkim syropem. Nie brak też i mądrych porad z domowej apteczki babuni. I o ile pierwsza z propozycji kusi nas szybkością powrotu do zdrowia, o tyle druga gwarantuje skuteczność i zapobieganie chorobie.

Sięgnijmy zatem do apteczki babuni, aby tam odszukać to, co będzie pomocne w chwilach przeziębienia.

Najprostszym sposobem na przeziębienie i ból gardła jest napar z imbiru z odrobiną miodu.

Kolejnym prostym i skutecznym sposobem z apteczki babuni wydaje się być napar z łodyg maliny (z dodatkiem owoców maliny). Taką herbatkę można przyrządzić kupując suszone maliny w sklepie lub sięgając do domowej spiżarni zaopatrzonej w okresie letnim.

Wiosenna zapobiegliwość pozwoli nam sięgnąć po kolejny skuteczny środek na przeziębienie, jakim jest syrop (miód) z kwitnących pędów sosny, o ile wcześniej, tzn. na wiosnę, ich nazbieramy.

Oczywiście w domowej apteczce nie może zabraknąć soku z czarnego bzu i naturalnego miodu. Ten drugi swoją skuteczność wykazuje już wówczas, gdy rozpuścimy go w wodzie i dodamy odrobinę cytryny. Niektórzy mówią nawet o rozpuszczeniu miodu w zagotowanym mleku.

Najbardziej znanym sposobem na przeziębienie okazuje się być czosnek. I chociaż nie jest on ani smaczny, ani nie posiada przyjemnego zapachu, to jednak w swojej skuteczności jest niezastąpiony - działa jak antybiotyk. 

Podsumowując zawartość apteczki babuni, ważnym jest abyśmy w chwili przeziębienia chcieli z niej skorzystać. I dodam więcej, nie tylko wtedy, kiedy choroba nas dopadnie, ale warto stosować te metody profilaktycznie.

Ania 

 

 

Polskie święto oświaty i szkolnictwa ustalono 27 kwietnia 1972 roku. Ten dzień upamiętnia rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej, która została utworzona z inicjatywy króla Augusta Poniatowskiego i zrealizowana przez Sejm Rozbiorowy
dnia 14 października 1773 roku. 

 

Jak obchodzimy Dzień Nauczyciela w Polsce ? 

 

To święto jest okazją do nagrodzenia wyróżniających się nauczycieli i pracowników niepedagogicznych. Na świecie Dzień Nauczyciela jest obchodzony w różnych terminach,
np. w Argentynie 11 września, w Meksyku 15 maja. W niektórych państwach ma on charakter oficjalny, w innych zwyczajowy. 

Światowy Dzień Nauczyciela - ang. World Teacher’s Day - pod patronatem UNESCO obchodzony jest 5 października. Dzień ten proklamowany został w 1994 r. na pamiątkę podpisania w 1966 r. „Rekomendacji w sprawie statusu nauczyciela”, opracowanej przez UNESCO i Międzynarodową Organizację Pracy. Jest on okazją do podkreślenia wiodącej roli nauczycieli w zapewnieniu najwyższej jakości edukacji na wszystkich poziomach nauczania. Od 1997 roku również w Polsce Światowy Dzień Nauczyciela jest obchodzony 5 października przez nauczycieli reprezentujących sektor nauki i szkolnictwa wyższego. 

 

XYZZ

 

 

 

Z pewnością każdy z nas, przynajmniej raz w życiu, miał styczność (większą lub mniejszą) ze sformułowaniami: ,,ekologia” i ,,bycie eko”. Na pewno niejednokrotnie zastanawialiśmy się, co one oznaczają i na czym polegają. Nie sięgając daleko, możemy stwierdzić, że ekologia jest nauką o przyrodzie, środowisku, właściwie to o naszym domu. Hmm… więc czym jest tak zwane ,,bycie eko”? To nic innego jak dbanie o naszą planetę. Osoba, która prowadzi ten styl życia, preferuje czynności, przedmioty, zachowania, które będą korzystnie wpływać na naszą Ziemię lub przynajmniej będą dla niej mniej szkodliwe. Mamy XXI wiek, wszystko poszło o duży krok do przodu. Mamy z tego powodu wiele korzyści, ale i strat, z których nie zdajemy sobie do końca sprawy. Przykładowo, mamy kilka razy więcej plastiku, który nie jest dość dobry dla naszego środowiska. Jego rozkładanie trwa naprawdę długo, a jeszcze bardziej niepokojące jest to, iż jest go coraz więcej w morzach, rzekach, i innych zbiornikach wodnych. Ginie przez to duża część ryb i zwierząt morskich. Wiadomo, że na pewne rzeczy, niestety, nie mamy wpływu, ale jest kilka takich czynności, o których warto powiedzieć.

Torby wielorazowe - szmaciane, czy z mocniejszego materiału będą dużo lepszą opcją niż setki toreb plastikowych, które bierzemy za każdym razem w markecie. Spora część sklepów zaopatrzyła się już w papierowe torby, które są zdecydowanie bardziej ekologiczne niż te z plastiku. Niby nie robi to dużej różnicy, a ma ogromne znaczenie.

Rower, nie samochód - jeśli mamy możliwość pójścia gdzieś pieszo, czy pojechania rowerem, to jak najbardziej wybierajmy ten typ komunikacji, a nie jazdę samochodem. Jest to dużo lepsze dla naszego zdrowia i samopoczucia.

Segregacja odpadów - też ma znaczenie! Nie jest do tego potrzebna jakaś specjalna umiejętność. Wystarczy, że takie rzeczy jak plastik, szkło czy papier będziemy wrzucać oddzielnie, a nie do jednego worka. Zachęcam do poczytania na ten temat w Internecie, gdzie jest mnóstwo wpisów o tej tematyce.

Ogranicz plastik - plastikowe słomki, czy butelki, możemy zamienić na takie, które są wielokrotnego użytku.

Wyłącz sprzęt elektroniczny - jeśli nie korzystasz w danym momencie z jakiegoś sprzętu, wyłącz go z gniazdka, a nie zostawiaj w trybie czuwania.

Nie wyrzucajmy śmieci gdzie popadnie - jest to chyba najbardziej oczywista rzecz, jaką przedstawiłam w tym artykule, lecz mimo to warto o tym przypomnieć. Tak jak wspominałam wcześniej, tworzywa sztuczne bardzo długo się rozkładają, a wyrzucone gdziekolwiek szkodzą zdecydowanie dużo bardziej, niż gdyby zostały wyrzucone do śmieci.

Artykuł, który Wam przygotowałam, dobiegł końca. Mam nadzieję, że przynajmniej część osób skorzysta z tego wpisu i bardziej zainteresuje się tematem ekologii, bo jest to temat, o którym warto mówić. Pamiętajmy, że na zmianę naszego życia nigdy nie jest za późno!  :)

 

Nutella

 

Często głównym tematem w mediach jest to, jak dzisiejsza społeczność zaniedbuje środowisko. Większe ilości spalin, śmieci oraz mniejsze zainteresowanie ludzi naturą doprowadziły do negatywnych, wręcz obrzydliwych, skutków. Odpady w lasach, jeziorach czy też w innych miejscach można zaobserwować gołym okiem. Coraz więcej zwierząt ginie z powodu zatrucia spowodowanego zjadaniem odpadów zamiast zieleni. Wywożąc śmieci do lasów czy też rzek, ludzie pozbywają się problemu, nie myśląc o tym, jaką krzywdę wyrządzają swoim zachowaniem środowisku. Co możemy robić, aby mu pomóc?

 

1. Na zakupy zaopatrz się w ekologiczną torbę z materiału a nie z folii.

2. Nie marnuj energii świetlnej, ponieważ, aby wyprodukować prąd, należy spalić węgiel, który wydziela w powietrzu szkodliwe gazy .

3. Segregujesz śmieci? Jeśli tak, to świetnie , a jeśli nie - zacznij to robić. Segregacja umożliwia przetwarzanie i wykorzystanie powtórnie niepotrzebnych czy też zużytych odpadów.

4. Włącz się czynnie w różne akcje ochrony wód i innych elementów środowiska .

 

PAMIĘTAJ, ŻE STAN OTOCZENIA ZALEŻY GŁÓWNIE OD POSTAWY NAS SAMYCH!

PCH
 

 

W tym artykule przedstawię temat prac domowych. Są one problemem wielu uczniów w naszej szkole, ponieważ nie chce im się nimi zajmować. Uczniowie nie lubią odrabiać prac domowych, bo wolą robić inne ciekawsze rzeczy niż siedzenie nad książkami w domu. Lubią np. wyjść na dwór pograć z kolegami w piłkę nożną, pobawić się w chowanego. Moim zdaniem zadawanie prac domowych przez nauczycieli jest z jednej strony dobre, a z drugiej złe. Dobra strona polega na tym, że można utrwalić materiał z lekcji, a zła, że trzeba siedzieć w domu nad książkami i nie można wyjść na dwór.

Tak naprawdę jednak uważam, że prace domowe przynoszą więcej złego niż dobrego. Są one niepotrzebne. Nauczyciele zadają je, ponieważ nie chcą marnować godziny lekcyjnej na robienie dodatkowych ćwiczeń.

Dlaczego poza rejonami Polski inne dzieci nie mają zadawanych prac domowych? One wykonują dany temat podczas godziny lekcyjnej, a nie w domu jak my, polscy uczniowie. Jaka jest w tym sprawiedliwość? Zagraniczni uczniowie po szkole mają czas na relaks i odpoczynek, a my po szkole musimy siadać do książek i odrabiać lekcje. Zazdroszczę uczniom zza granicy. Mają czas żeby, chodzić na różne zajęcia, a u nas tego czasu nieraz brakuje.

Moim zdaniem uczniowie z Polski, jeśli jest to możliwe, powinni napisać petycję do Ministerstwa Edukacji Narodowej z prośbą o zniesienie prac domowych. Wtedy byłoby nam lżej. Więcej dzieci mogłoby się rozwijać pod względem intelektualnym i fizycznym. Więcej dzieci wychodziłoby na dwór, a nie grało na komputerze po odrobieniu lekcji. To wszystko zależy od Ministerstwa Edukacji Narodowej, dyrekcji i nauczycieli. My w tej sprawie nie mamy zbytnio nic do powiedzenia. Może za kilka lat w polskich szkołach nie będzie prac domowych, które obecnie niektórym uczniom sprawiają wielki problem?

 

                                                                                                          Jakub     

      

 

 

Coraz częstszym problem w szkołach są prześladowania wśród młodzieży. Wynikają one z różnych powodów, takich jak np.: inny kolor skóry, inna narodowość lub pochodzenie, wiara, orientacja seksualna, czy to, że ktoś ma mniej pieniędzy niż jego rówieśnicy. Taki "kozioł ofiarny" zazwyczaj nie może liczyć na pomoc kolegów, którzy wolą stać z boku i się wszystkiemu przyglądać. Z przeprowadzonych badań statystycznych wynika, że co dziesiąty uczeń pada ofiarą prześladowań.

Prześladowanie może polegać na agresji fizycznej (bicie, popychanie, szturchanie ), psychicznej (wyśmiewanie, przezywanie) lub tzw. agresji w relacji, która polega na pogorszeniu relacji w grupie rówieśniczej lub całkowitym wykluczeniu z niej osoby (oczernianie, ośmieszanie, rozpowszechnianie plotek ). Dzieci dotyka również przemoc materialna, czyli niszczenie lub kradzież rzeczy. Współczesne media i sprzęty elektroniczne także są wykorzystywane do prześladowań wśród młodzieży (pisanie obraźliwych wpisów lub komentarzy, upowszechnianie upokarzających filmów i zdjęć ). Ofiarą prześladowań może stać się każdy. Wystarczy, że grupa rówieśników zarzuci mu, że do niej nie pasuje. Dzieci i młodzież nie tolerują "inności" i "dziwności".

Jak się chronić przed prześladowaniami i się bronić? Przede wszystkim trzeba poinformować kogoś (rodziców, wychowawcę, nauczyciela, pedagoga) i poprosić o pomoc. Na zaczepki lub docinki powinno reagować się obojętnością i najlepiej milczeniem. Unikanie spotkania z prześladowcą nie jest oznaką tchórzostwa! Jeśli w swoim otoczeniu widzimy oznaki prześladowań, nie bądźmy obojętni. Zareagujmy i wyciągnijmy pomocną dłoń.

 

ZB

 

 

                                                                                                     

Kopciuszek

 

W pewnym miasteczku mieszkała 9-letnia dziewczynka o imieniu Marcelinka. Dziewczynka była bardzo ładna. Miała blond włosy, mały nosek oraz nosiła aparat na zęby.

Pewnego dnia jej mama i tato pojechali na zakupy. Niestety mieli wypadek samochodowy. Tato Marcelinki przeżył, ale mama niestety nie. Dziewczynka była wtedy w szkole. Dowiedziała się o tym, jak wróciła do domu. Długo nie mogła się z tą wiadomością pogodzić. Marcelinka chodziła codziennie odwiedzić swoją mamę i opowiedzieć jej, co wydarzyło się w szkole. Kiedy nadeszła zima, śnieg przykrył grób matki. Nie mogła chodzić wtedy na cmentarz i była bardzo smutna z tego powodu. Kiedy śnieg stopniał, Marcelinka znowu zaczęła chodzić na cmentarz.

Pewnego razu ojciec dziewczynki powiedział jej, że chce poślubić inną kobietę. Marcelinka przyjęła to z radością. Bardzo się cieszyła, że będzie miała drugą mamę i dwie siostry. Dziewczyny te były brzydkie, podłe oraz miały niezwykle złe serca. Od tej chwili Marcelinka miała bardzo ciężkie życie. Cała sielanka jej dziecięcego życia się skończyła.

Jej nowe siostry, starsza Mariola i młodsza Krysia zabierały dziewczynce wszystko, co im się podobało. To, co dla Marcelinki miało jakieś znaczenie, one niszczyły. Dobrze, że nie chodziły z nią do jednej klasy. Nastawiały rodziców przeciwko Marcelinie, na przykład w ten sposób:

 –Mamo, czy ta głupia koza musi z nami jeść w salonie?- krzyczały Mariola z Krysią przy jedzeniu do matki.

–Uciekaj do kuchni, dziewucho, ona nawet nie umie jeść.

-Marcelince spadła pizza.

Podłe siostry ubrały Marcelinkę w starą, porwaną koszulę i kazały jej chodzić z bosymi nóżkami. Zaczęły ją przezywać Kopciuszek i ciągle rozkazywały. Koleżanki oraz nauczyciele też tak zaczęli mówić. Krysia z Mariolą cieszyły się, że ją tak wszyscy nazywają.

Dziewczyna czasami wychodziła na długo z domu. Tylko ojciec był zainteresowany, gdzie poszła Marcelinka. Spotykała wtedy swojego kolegę, który nazywał się Michał. Michał miał dobre serce, bardzo lubił Marcelinkę. Mieszkał za miastem i był bogaty. Dziewczyna opowiadała mu o swoim życiu. Michał uczył się z Krysią, więc ją dobrze znał, ale jej nie lubił.

Kiedy Kopciuszek wrócił do domu, to macocha na nią nakrzyczała. Dziewczynka wiedziała, że macocha jej nie kocha, tylko liczy się ze swoimi córkami. Kiedy Marcelinka miała urodziny, to tylko Michał i ojciec składali jej życzenia.

Na 16 urodziny Kopciuszka z samego rana Mariola oraz Krysia zmieszały popiół z piaskiem. Widziały, że dziewczynka śpi.

 –Wstawaj, Kopciuszku, musisz posprzątać! - krzyczały.

–Raz dwa, raz dwa.

Marcelinka musiała wstać. Zabrała się szybko do sprzątania. Po godzinie było posprzątane i przygotowała od razu śniadanie. Macocha, Mariola, Krysia oraz tato Kopciuszka pojechali na zakupy, a Marcelinka została, ale wcale się tym nie smuciła, ponieważ przyszedł do niej Michał i poszli odwiedzić grób matki.

Tak mijały lata. Marcelinka miała już 20 lat, ale cały czas była posłuszna rodzinie. Mariola oraz Krysia były ciągle niedobre dla niej. Kiedy dziewczyna sprzątała, to słuchała muzyki na słuchawkach. Siostry ją szarpały i wyrywały słuchawki, bo nie miały takich.

Po skończeniu studiów Marcelinka z Michałem podjęli decyzję, że chcą wziąć ślub. Ojciec był bardzo zadowolony z tego powodu, natomiast matka i siostry sprzeciwiały się, bo przecież Krysia i Mariola były tak wredne, że chłopcy nawet nie chcieli z nimi rozmawiać. Ojciec Marceliny i rodzice Michała wyprawili im huczne wesele, na którym wszyscy się wspaniale bawili. Nawet złośliwe siostry były wtedy miłe i takie już pozostały.

Marcelinka z Michałem byli bardzo szczęśliwi. Doczekali się czworga dzieci i żyli w dostatku i radości.

 

                                                                                     Gabrysia

 

 

 

 

 

 

W związku z tym, że mamy już październik, postanowiłam napisać artykuł o dniu, który myślę, że większość osób zna. Halloween to zwyczaj związany z maskaradą, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października. Święto to jest popularne głównie w Ameryce. Halloween najhuczniej jest obchodzony w takich krajach jak: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada czy też Irlandia. Mimo tego, że dzień ten nie jest świętem urzędowym oraz wzbudza w niektórych kontrowersje, cieszy się naprawdę dużą popularnością - zaraz po Bożym Narodzeniu. W Polsce Święto to pojawiło się w latach 90.

Nazwa Halloween jest najprawdopodobniej skróconym AllHallows' E’en, czyli poprzednim „AllHallows' Eve”, co oznacza Wigilia Wszystkich Świętych. Niestety, dokładna geneza tego święta nie jest znana. Początek może stanowić rzymskie święto na cześć bóstwa owoców i nasion albo celtyckie święto na powitanie zimy. Kapłani celtyccy (Druidzi) wierzyli, że w dzień Samhain (słowo to oznacza „koniec lata”) zacierała się granica między zaświatami a światem ludzi żyjących, zaś duchom, zarówno tym złym, jak i dobrym, łatwiej było się przedostać do świata żywych. Wierzono, że bóg śmierci Samhain, sprowadzał wtedy na ziemię dusze osób zmarłych w minionym roku, aby odpokutowały swoje występki. Ważnym elementem obchodów było palenie ognisk, które miały za zadanie przyciągnąć duchy dobre, natomiast te złe odegnać. Przywdziewano również upiorne stroje oraz maski i hałasowano wokół rozpalonego ogniska.

Myślę, że ciekawą informacją jest to, że 31 października 1920 roku, w mieście Anoka w stanie Minnesota, odbyła się pierwsza w Stanach Zjednoczonych parada właśnie z okazji Święta Halloween. Uczestnikami byli mieszkańcy, przebrani w kolorowe stroje znanych postaci. W kolejnych latach pochód organizowano co roku 31 października, siedemnaście lat po pierwszej paradzie.

 

Symbole

Symbolem głównym tego dnia jest wydrążona i podświetlona (np. świeczką) od środka dynia z wyszczerbionymi zębami oraz oczami. Jack-o'-lantern (bo taką właśnie nazwę nosi ta halloweenowa lampa) z okazji święta Halloween stawia się w oknie lub w drzwiach domostwa, co w zasadzie stało się już tradycją. Mówi się, że wydrążona dynia ze światełkiem w środku dla irlandzkich chłopów oznaczała błędne ogniki uważane za dusze tragicznie zmarłych. W czasie tajemniczych obrzędów miano uwalniać ludzkie dusze z ciał czarnych kotów i nietoperzy. Obecnie w wyeksponowanych miejscach domów umieszcza się wydrążone i podświetlone od wewnątrz dynie z wyciętymi kształtami różnych postaci. Popularnymi motywami są również duchy, demony, zombie, wampiry, czarownice, trupie czaszki, nietoperze, a także czarne koty, czyli mówiąc jednym słowem – wszystko to, co wydaje się być straszne.

A czy Ty obchodzisz Święto Halloween?

                                                                           stokrotka

 

 

 

 

 

Zawody

                        1 października 2019 r. rozegrano zawody w Supraślu w Igrzyskach Dzieci i Młodzieży Szkolnej Powiatu Białostockiego na 800 m. Od razu po przybyciu na miejsce poszliśmy obejrzeć naszą trasę. Było lekko pochmurnie, ale nadal ciepło. Jak na biegi, fantastycznie!!!

                   Bieg zaczęły dziewczęta z klas 4-6. Ustawiłyśmy się na starcie o godzinie 10:00. Biegłyśmy z ośmioma drużynami. Ja biegłam na pierwszej zmianie i zajęłam drugie miejsce, ale w całokształcie czwarte, co pozwoliło nam dostać się do Półfinałów Mistrzostw Województwa Podlaskiego.

                   Później pobiegli chłopcy i zajęli siódme miejsce na dziesięć zespołów. Niestety nie poszło im tak dobrze jak nam, ponieważ zabrakło im jednego miejsca do awansu do Półfinału Wojewódzkiego.

                   Dziewczyny i chłopcy z klas 7-8 biegali wspólnie. Dziewczęta z naszej szkoły zajęły drugie miejsce na sześć szkół startujących. A u chłopców z tych klas zabrakło osób chętnych do biegu, ponieważ nie chcieli się w to angażować.

                   Gratuluję reprezentacji naszych dziewcząt i chłopców!!! Mam nadzieję, że na następnych zawodach pójdzie nam tak samo dobrze, a może nawet jeszcze lepiej…

 

                                                                                                                                                Dominika

 

 

 

Jedni w niego wierzą, inni uznają go za stek bzdur. Jedni traktują go         z przymrużeniem oka, jeszcze inni ściśle stosują się do zaleceń wróżek               i wróżbitów. Tak czy siak, chciałbym Wam zaprezentować horoskop na niedawno rozpoczęty miesiąc – październik!

Osoby spod znaku Koziorożca spędzą bardzo rutynowo swój czas           (a z reguły osoby te nie lubią się nudzić). To powinno zachęcić wszystkich „Koziorożców” do szukania nowych pasji, zainteresowań oraz tego, co świat kryje przed nami.

„Wodnicy” powinni zrezygnować z udziału w grupach, w których nie mogą rozwijać swoich talentów. Powinni także skupić się na trwałych przyjaźniach, które mogą ogromnie pomóc zarówno w dalszym życiu zawodowym, jak i społecznym.

Osoby urodzone pomiędzy 19 lutego a 20 marca (ryby) będą musiały sobie poradzić z kłopotami w relacjach z najbliższymi. Jeżeli którąś z przyjaźni będzie trzeba zakończyć, to powinny ją zakończyć bez wahania.

Tegoroczna jesień dla „Baranów” będzie czasem wyzwań, lecz to nie powód do zmartwień. Osoby te powinny być na nie gotowe, jednocześnie nie zapominając o sobie, o swoich przyjemnościach.

Wyżej wymieniłem tylko kilka z „przepowiedni” na najbliższy miesiąc. Po horoskop można sięgnąć do innych źródeł: gazet, czy różnych stron internetowych. Polecam wszystkim, których zainteresowałem tym tematem.

 

KamilJ