• KWIECIEŃ 2018

          •  

             

             

            Z okazji Świąt Wielkanocnych wszystkim pracownikom szkoły, uczniom i rodzicom życzę zdrowia, wiosennej radości, sukcesów, inspiracji do podejmowania nowych wyzwań oraz poczucia bycia ważnym i potrzebnym w każdym momencie życia.

            Dyrektor

            Wojciech Andraszek

             

             

             

             

             

            Życzenia Wielkanocne

             

            IV A SP

            Aby był to czas uroczy, życzymy miłej Wielkanocy. Aby zdrowie dopisało i jajeczko smakowało. Aby szynka nie tuczyła, atmosfera była miła. Niech tradycja wodę leje, a zajączek niech się śmieje!

             

            IV B SP

            Niech zajączek szczodry będzie i z jajeczkiem do Was przybędzie, niech święconka smaczna będzie, a w Dyngusa woda wszędzie.

            IV S SP

            W te piękne święta, gdy Pan zmartwychwstanie, życzymy Wam smacznych jajek na śniadanie, żółtego kurczaka, białego zająca i oby te święta trwały bez końca! Życzenia wielkanocne składa IV S.

             

            V A SP

            Aby Wielkanoc w tym właśnie roku nadeszła z dużym sukcesem u Twego boku. Aby życie układało Wam się zdrowo, zarówno prywatnie, jak i zawodowo. Jak najwięcej chwil radosnych!

             

            V B SP

            Wielkiej świątecznej radości, na stole dóbr obfitości, jajeczka święconego, mocno zakrapianego! Najlepsze życzenia wielkanocne!!!

             

            VI A SP

            Dzisiaj wstał z grobu Zbawiciel, Waszego świata Odkupiciel, więc niech będzie koniec złemu, I oddajmy hołd nasz Jemu, Alleluja, Alleluja! Dużo radości w dniach Świąt Wielkanocnych oraz udanego dyngusa.

             

            VI B SP

            Serdeczne życzenia Wesołego Alleluja                                                                                                  Oraz dużo zdrowia i pogody ducha.                                                                                                        Niech radość Wielkanocy                                                                                                                          Napełni nasze serca nadzieją                                                                                                                   I obfitością łask

            Od Chrystusa Zmartwychwstałego

             

            VII A SP

            Wesołego zajączka, co po stole bryka. Smacznościami wypełnionymi, świątecznego koszyka. Smacznego jajka, mokrego dyngusa, radości płynącej ze Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Pogody ducha oraz niezapomnianych chwil spędzonych przy wspólnym stole z najbliższą rodziną. Spokojnych Świąt Wielkanocnych.

             

            VII B SP

            Wszystkiego dobrego, jajka wielkiego, malowanego, zielonej łączki, na której zajączki jedzą makowce i pasą owce. Najlepsze życzenia wielkanocne.
             

            II A GIM

            Pełnych radości, pokoju Świąt Wielkiej Nocy oraz wiele pomyślności i sukcesów.

             

            II B GIM

            Alleluja, Alleluja! Wesoły nam dziś dzień nastał, Chrystus bowiem zmartwychwstał. Radujcie się więc i z ufnością patrzcie w przyszłość. Niech zsyła na Was łaski i wnosi szczęście do Waszego życia.

             

            III A GIM

            W dzień Święta Wielkanocnego życzymy jaja smacznego. Świąt pogodnych i radosnych oraz tchnienia wiosny! Serdeczne życzenia na Wielkanoc od klasy III A

             

            III B GIM 

            Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy i wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości, abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności i niech symbol boskiego odrodzenia był i będzie dla nas celem do spełnienia. Wesołych Świąt!

                   KK

                           Człowiek błądzący

             

             

            Mówią, że jesteś słaby

            Lecz ty się nie poddajesz

            Miłość cię ignoruje,

            Lecz ty radę dajesz.

            Śmiało patrzysz ku przyszłości,

            Idziesz tam, gdzie inni się boją,

            Nie tracąc swej wspaniałości,

            Rany szybko ci się goją.

            Jako człowiek społecznie mały,

            Otoczony wściekłymi psami.

            One i tak rady by nie dały,

            Ze swoimi wadami…

            Kubek się przechyla,

            Woda się wylewa,

            Strach się wychyla.

            Rozum cię zalewa.

            I znów pogrążony,

            Szukasz innej drogi,

            Ogon podkulony.

            Uciekasz od trwogi,

            Rozum ci odjęło.

            Inni przeciw tobie,

            Ciebie wnet zagięło.

            Piękne sny w grobie,

            Chodzisz bez celu

            Swoimi ścieżkami.

            Takich było wielu,

            Przygniecionych słowami…

            Lecz ty znowu wstałeś,

            Męcząc się od nowa.

            Przykrościom podołałeś,

            Twa droga zagadkowa…

            Idziesz swój krzyż niosąc,

            Co chwilę się potykasz.

            Swoje ideologie głosząc,

            Przed światem się zamykasz.

            Twój kubek powoli

            Znów się napełnia.

            Wrócisz do niedoli,

            Twa klątwa się wypełnia…

                                                                         Bueno

             

             

             

             

            Już można zapisać się na rekolekcje

             

            Znalezione obrazy dla zapytania rśżDnia 22 marca ruszyły zapisy na rekolekcje oazowe Ruchu Światło - Życie Diecezji Łomżyńskiej. Tegorocznym mottem jest hasło ,,Dotknij Boga”, z którym można już zdobyć oazowe gadżety. Będą to między innymi kubki, naklejki, zeszyty i koszulki. Dla wielu osób nagłe pojawienie się zapisów na rekolekcje było niemalże szokiem, bo zwykle są one zapowiadane z pewnym wyprzedzeniem. Da się zauważyć, że na niektórych stopniach wszystkie miejsca są zapełnione lub pozostało tylko kilka wolnych - szczególnie w pierwszym turnusie. W tym roku pierwszy turnus odbędzie się w dniach od 29 czerwca do 15 lipca, a drugi od 17 lipca do 2 sierpnia. Jeśli masz zamiar uczestniczyć w letnich rekolekcjach, to nie czekaj i zapisuj się!

            Uczestnictwo w rekolekcjach Żywego Kościoła jest dobrym sposobem zarówno na polepszenie swoich relacji z Bogiem, zastanowienie się nad sobą, jak i na poznanie wielu nowych osób. W trakcie rekolekcji bardzo ważna jest współpraca z innymi uczestnikami w codziennych dyżurach, na spotkaniach i na tak zwanych Pogodnych Wieczorach, czyli wieczornych grach i zabawach. Dzięki niej można doświadczyć czym jest wspólnota. Po przebytej oazie z pewnością pozostanie ci wiele wspaniałych wspomnień i znajomości na tle pięknych górskich krajobrazów.

             

            Zapisy na rekolekcje oazowe znajdują się na stronie http://www.lomza.oaza.pl/zapisy/

             

             

             

             

             

             

            Egzamin gimnazjalny

             

                     Wielkimi krokami zbliża się kwiecień, a co za tym idzie... Egzamingimnazjalny. Myślę, że jest to najbardziej stresująca i przerażającarzecz w gimnazjum. Wyniki z egzaminu decydują o szkole, do jakiejzostaniesz przyjęta, dlatego wypada je napisać jak najlepiej. Tooczywiście tylko moje zdanie.

                     Dla porównania przeprowadziłam wywiad z kilkoma osobami także zdającymi egzamin kończący szkołę.

             

            -Czy przejmujesz się egzaminem?

             

            „Tak, bardzo chcę dostać się tam, gdzie sobie wymarzyłam, a jeśli egzamin pójdzie mi słabo, to nie będzie już takkolorowo.”

            „Szczerze powiedziawszy, to tak. Mimo, że spora część osób mimówi, żeby się tak tym nie stresować, bo wszystko będzie dobrze, to nasamą myśl zaczynam się bać.”

            „Tak, bardzo, bo od tego jak je napiszę, zależy do jakiej szkoły się dostanę.”

            „Tak, ale tylko z matmy.”

             

            -Jaką częścią najbardziej?

             

            „Najbardziej boję się chyba rozszerzenia z angielskiego, alemyślę, że każdy przedmiot może mnie w jakiś sposób zaskoczyć.”

            „Chyba najbardziej matematyczno-przyrodniczą oraz rozszerzeniem z angielskiego.”

            „Matematyka to jest dla mnie coś, co czasami rozumiem, a czasami to poprostu czarna magia, np. geometria.”

            „Matmą.”

             

            -Przygotowujesz się w domu czy przypominasz tylko na lekcjach?

             

            „Jeśli mam wolny czas, to w domu, ale ważne dla mnie jest też powtarzanie w szkole.”

            „W większości w szkole, ale zdarza mi się czasami porobić jakieśtesty w domu. Rzadko, ale się zdarza.”

            „Mam zamiar zacząć robić cokolwiek. Na razie przygotowuję się psychicznie. ;)”

            „Na lekcjach.”

             

            -Czy jesteś zadowolony/ona ze swoich ocen w ostatniej klasie?

             

            „Nie i wiem, że zawsze mogłyby być lepsze.”

            „Nie, mam w tym roku najgorsze oceny z wszystkich 3 lat gimnazjum.”

            „Szczerze powiedziawszy, nie. Wiem, że mogłyby być dużo lepsze. Mimo, że próbuję przykładać się do nauki jak tylko mogę, to i tak nie jestem usatysfakcjonowana.”

            „Oceny szampańskie!” ;)

             

            -Do jakiej szkoły się wybierasz i dlaczego?

             

            „Mam zamiar iść do VII LO, VIII LO lub VI LO o profilu dziennikarskim.”

            „Ekonomik, bo czuję, że się tam odnajdę i poznam nareszcie nowych ludzi, a sama szkoła wygląda fajnie i jest dobrze wyposażona.”

            „Moim priorytetem jest IV i VI LO oraz ekonomik, w sumie chyba dlatego, że sobie takie szkoły upodobałam i są tam profile, które mnie interesują.”

            „Chciałabym pójść do ekonomika, ponieważ nie chcę po 3licealnych latach bez jakichkolwiek doświadczeń czy zawodu iść nastudia. Jako że żadne inne technikum nie odpowiada mi profilem, zdecydowałam się na profil technik hotelarstwa.”

             

            -Z jakich przedmiotów najbardziej zależy Ci na dobrych ocenach i dlaczego?

             

            „Myślę, że z polskiego, historii, angielskiego i WOSu, ponieważ chcę iśćna profil, gdzie te przedmioty są rozszerzone.”

            „Z matmy, bo mam z nią niewyobrażalne problemy i każda ocena sięliczy oraz z geografii, bo jest rozszerzona na profilu, na który chcę iść.”

            „Chyba ze wszystkich tak samo, chociaż głównie przykładam wagę do matematyki i fizyki.”

            „Z biologii, gdyż planuję z nią przyszłość.”

             

            -Przejmujesz się nową szkoła, ludźmi i otoczeniem?

             

            „Tak, ponieważ nie wiem, czego mogę się spodziewać po tamtej szkolei ludziach, bo przecież na dniach otwartych uczniowie chcą nam jąpokazać z jak najlepszych stron, a potem możemy się zdziwić i nie wytrzymać psychicznie.”

            „Nie, jestem bardzo pozytywnie nastawiona. Nie mogę się doczekać aż poznam nowych ludzi.”

            „Nie do końca. Myślę, że to może być tamnajmniejszy "problem".”

            „Chcę wreszcie poznać nowych ludzi. Może jest mały stresik, aletylko tego z powodu, że mogą mnie nie zaakceptować, W gruncie rzeczy jednak się cieszę.Lubię obracać się w wielu towarzystwach.”

             

            Wszystkim osobom, które zgodziły się udzielić mi odpowiedzi, jeszczeraz bardzo dziękuję. :)

             

                                                                                                                                                x

             

            UCZEŃ III GIMNAZJUM

             

            Uczniowie III klas gimnazjum stoją przed ciężkim wyborem, który wpłynie na ich dalsze życie. Sama należę do grupy tych osób i nie mam pojęcia, jak potoczy się moja przyszłość.

            Zawsze powtarzałam sobie, że mam jeszcze dużo czasu, że jeszcze zdążę znaleźć właściwą drogę, że rozwinę swoją pasję, że nie mam po co się spieszyć, bo przede mną jeszcze kilka lat nauki.

            Czas gimnazjum upłynął w mgnieniu oka, wydaje się, że niedawno przekraczaliśmy próg tej szkoły, a za zaledwie trzy miesiące ta szkoła będzie już przeszłością…

            Tymczasem nawet nie wiem, w jakim kierunku chciałabym kształcić się w przyszłości.

            Są osoby, które już od początku gimnazjum wiedzą, kim chcą być, do jakiej szkoły chcą się dostać itp.; mają postawione przed sobą cele i marzenia, dążą do tego, by je spełniać i realizować.

            Ja jestem typem osoby należącej do większości. Nie wiem… Kim chcę być? Jaki obrać kierunek? Czy moje oceny na świadectwie będą wystarczająco dobre, by móc dostać się  do mojej wymarzonej szkoły? Czy egzamin, który będę zdawała w kwietniu, pójdzie po mojej myśli i wyniki będą satysfakcjonujące?

            Jednego jestem pewna - że to, co przeżyłam przez lata gimnazjum, było i jest dla mnie ogromną przygodą, mogłam rozwijać swoje zainteresowania, brać udział w różnych konkursach, zdobywać wiedzę, która przyda mi się w przyszłości…

            Jako uczennica, kończąca rozdział nauki w gimnazjum, mogę stwierdzić, iż te lata były  najpiękniejszymi latami jakie przeżyłam w najwspanialszym gronie przyjaciół i nauczycieli.     

             Wenus

             

             

            Znalezione obrazy dla zapytania zgrywusPRIMA APRILIS

             

            Prima aprilis to jedyny dzień w roku, w którym możemy robić żarty bez żadnych skrupułów. W tym dniu ,,wkręcamy” rodzinę oraz znajomych. Jak co roku, pierwszego kwietnia każdy chce zrobić komuś jakiś kawał. Nikt dokładnie nie wie, skąd wzięło się to święto. Różne opowiastki głoszą, że pochodzi ono z Francji, gdzie niegdyś król Karol IX chciał zmienić pierwszy dzień roku z 1 kwietnia na 1stycznia. Powstało wtedy mnóstwo śmiesznych sytuacji spowodowanych całym zamieszaniem. W Polsce prima aprilis jest zwyczajem popularnym i bardzo lubianym. Powszechne jest robienie żartów, celowe wprowadzanie znajomych w błąd, nabieranie kogoś. Jeśli Wam też zależy na tym, by właśnie w prima aprilis zrobić komuś kawał, to sprawdźcie kilka moich propozycji, które zawsze się sprawdzają.  I choć są tak popularne, to i tak każdy nadal da się na nie nabrać.                                                                          

            Po pierwsze - przestaw mu lub jej zegarek o kilka godzin do przodu…                                                                                                   Po drugie - jajecznica na twardo. Wystarczy ugotować jajka i odłożyć je na stałe miejsce  w lodówce. Następnie prosimy kogoś o zrobienie jajecznicy. Osobiście jestem ciekawa reakcji kucharza…                                                  

             Po trzecie - zaproponuj, że zrobisz herbatę. Aby osłodzić, zamiast cukru użyj soli.                                                                                   A może Wy macie jakieś sprawdzone żarty? 

                                                                                                                                                                                      Ewa 

             

             

             

            2 KWIETNIA - NIEBIESKI DZIEŃ

             

            Znalezione obrazy dla zapytania światowy dzień autyzmu grafikaŚwiatowy Dzień Autyzmu obchodzimy 2 kwietnia, dlatego solidaryzując się z osobami chorymi na autyzm, możemy w tym dniu ubrać się na niebiesko.

            W ten sposób możemy zwrócić uwagę społeczności szkolnej i lokalnej na problem tego schorzenia, które coraz częściej występuje w społeczeństwie. Światowy Dzień Autyzmu to święto, którego celem jest podnoszenie społecznej świadomości na temat tego schorzenia, problemów osób z autyzmem, ich rodzin, całego środowiska. W tym dniu wszystkie serca i budynki mają „zaświecić na niebiesko dla autyzmu”, bo to kolor solidarności z osobami z autyzmem. Autyzm jest najczęściej występującym zaburzeniem rozwojowym, w którym istotną rolę odgrywa funkcjonowanie mózgu. Do typowych cech należą problemy z komunikacją uczuć i związkami społecznymi. Występują również kłopoty z integracją wrażeń zmysłowych.

            Autyzm - dlaczego na niebiesko?

            "Pojawiają się różne domysły – kolor niebieski jako kolor niewinności, nadziei, a także kolor dla chłopców, ponieważ na autyzm cierpi znacznie więcej chłopców niż dziewczynek. Dzieci autystyczne czasem nazywane są dziećmi spod szklanego klosza".

            Źródło: http://blog.siepomaga.pl/2014/04/autyzm/

            Dlaczego wybrano kolor niebieski ?

            „Moje pierwsze skojarzenie z tą barwą to artysta Yves Klein, który z koloru                              niebieskiego uczynił oś swojej twórczości. Przeszedł do historii  jako wynalazca błękitu.                                                 Tak całkiem dosłownie jako wynalazca opracował i opatentował kolor International Klein Blue. Niebieski jest uznawany za najgłębszy z kolorów, rozpływający się 
            w nieskończoności horyzontu. Jako barwa najczystsza i najzimniejsza zarazem staje się najbardziej odrealnioną ze wszystkich barw. Pewnie stąd jej skojarzenie z autyzmem".

            Źródło: http://ankawell.blogspot.com/…/na-niebiesko-dla-autyzmu.html

            Kolor niebieski to kolor nadziei, dlatego 2 kwietnia to kolor niebieski daje osobom z autyzmem      i ich rodzinom nadzieję na lepsze życie. Każdy może wyrazić swoją solidarność: oświetlić budynek na niebiesko, dodać niebieski kolor do ubrania, propagować logo akcji w Internecie (np. na Facebooku), a także wesprzeć finansowo organizacje działające na rzecz osób z autyzmem (np. przekazując im 1% podatku lub darowiznę).

            Niech w ten jeden dzień w roku będzie nam niebiesko, aby każdy kolejny stał się łatwiejszy dla osób z autyzmem.

            Więcej o autyzmie można dowiedzieć się na: www.synapsis.org.pl HYPERLINK "http://www.facebook.com/fundacja.synapsis"www.facebook.com/fundacja.synapsis oraz www.youtube.com/FundacjaSYNAPSIS.

            Źródło: http://www.medonet.pl/magazyny/autyzm,nadzieja-ma-kolor-niebieski,artykul,1658310.html

            xyzola

             

             

            RÓŻOWE LATA SIEDEMDZIESIĄTE W NASZEJ SZKOLE…

             

            13 marca 2018r. w naszej szkole odbył się concert filharmonii z udziałem instrumentów takich jak: gitara, keyboard i perkusja.

            Krótko mówiąc, koncert dotyczył muzyki lat 70-tych. Ich charakterystyczną cechą były błyszczące, rzucające się w oczy, stroje, w których przeważała duża ilość rozmaitych kolorów oraz występowanie licznych, hucznych dyskotek, na których to ludzie spędzali chwile równie dobrze jak dziś.

            Artyści postanowili zapoznać nas z muzyką czasów naszych bliskich, piosenką We will rock you, niegdyś bardzo popularnego zespołu Queen. Ich muzyka odznacza się różnorodnością brzmienia, która sprawia, iż zespół trudno jest przypisać do konkretnego stylu: czy to rocka progresywnego, popu bądź hard rocka.  W tym czasie zasłynął też zespół Deep Purple, którego członkowie wykonywali muzykę rockową. Oprócz tego do swojej twórczości włączali muzykę poważną, blues, pop czy rock progresywny. Dodatkowo Deep Purple został odnotowany w księdze Guinessa jako NAJGŁOŚNIEJSZY ZESPÓŁ ŚWIATA. Nam akurat zaprezentowano piosenkę pod tytułem Smoke on the water, która szczerze powiedziawszy nie wywołała u mnie specjalnych emocji. Oprócz zespołów rockowych wyróżniono też te rodzaju disco, którego idealnym przykładem są Eruption czy też Village People, który wykreował wiele światowych przebojów m.in. Y.M.C.A. Do tej znanej piosenki powstał spektakularny taniec, z którym mogliśmy spotkać się wiele razy i mieliśmy nawet okazję ujrzeć jego fragment, ponieważ został on zaprezentowany przez naszych rówieśników. Furorę w latach siedemdziesiątych robił także bigbitowy zespół Czerwone gitary z liderem Sewerynem Krajewskim. Zaprezentowano nam utwór pt.: Niebo z moich stron, który akurat przypadł mi do gustu. Możliwe, iż to ze względu na melancholię, która rysowała się pomiędzy poszczególnymi wersami. Samo za siebie mówi to, iż - cytuję: ,,Jest w oczach Twych kolor nieba z moich stron’’, a ,,…w głosie Twym echo naszych słów sprzed lat’’. Wieloma osiągnięciami w tym czasie zasłynęła również słynna, polska wokalistka, Anna Jantar. Przedstawiona nam piosenka ,,Tyle słońca w całym mieście’’ to przebój lata, a zarazem Piosenka Roku 1974. Na pewno bardzo znaną dla nas osobą jest Maryla Rodowicz - ona zaś dumnie prezentuje Polskę od 1962 roku, kiedy to wzięła udział w eliminacjach do I Festiwalu Młodych Talentów. Swoim utworem pt.: Ale to już było wywołuje refleksje, chcąc przekazać, iż nie należy zważać na wydarzenia z przeszłości, bo mimo iż z roku na rok jesteśmy coraz starsi, w życiu każdego z nas wydarzyło się bardzo dużo i mamy pewne doświadczenie, to w głębi duszy , ,,...naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami’’. Dodatkowo, oprócz powyżej wymienionych oraz masy innych, przeróżnych wykonawców, na scenie muzycznej lat siedemdziesiątych, pojawił się również szwedzki zespół ABBA, grający muzykę pop oraz polski piosenkarz muzyki rozrywkowej, kompozytor i aranżer - Janusz Laskowski. Muszę przyznać, iż oryginalne wykonanie jego piosenki pt. Kolorowe jarmarki najbardziej przypadło mi do gustu i sądzę, że zapamiętam je na długo. Zjawiskowe połączenie tekstu przepełnionego tęsknotą z rockowym brzmieniem, czyli zupełnie inna odsłona tego utworu, sprawiła, iż spokój ukrył się w najgłębszych zakamarkach i mogliśmy zupełnie oddać się w objęcia typowo koncertowej atmosfery. Moim zdaniem koncert z całą pewnością można zaliczyć do udanych, ponieważ artyści profesjonalnie ukazali nam muzykę dawnych lat i wprowadzili koncertową atmosferę, która wielu osobom przypadła do gustu. Bardzo spodobało mi się również to, iż muzycy starali się zintegrować uczniów i zachęcić ich do wspólnej zabawy, co pozwoliło nam poszerzyć swoje horyzonty i przybliżyło część kultury lat siedemdziesiątych.

                                                                                                                                                       ~xOlixx

             

             

            ZAKAZ UŻYWANIA TELEFONÓW

             

            Znalezione obrazy dla zapytania zakaz telefonuW naszej szkole wprowadzono zakaz używania telefonów. Czy zakaz noszenia i korzystania ze smartfona niesie tylko dobre zmiany?

            Niektórzy rodzice uważają, że nie. Wszystko dlatego, że to właśnie dzięki telefonowi komórkowemu mogą skontaktować się ze swoim dzieckiem, a nawet sprawdzić, gdzie aktualnie przebywa ich pociecha. Często też przenośne urządzenie to źródło wiedzy, z którego korzysta młodzież. Nie oznacza to jednak, iż uczeń powinien siedzieć przed ekranem przez całą przerwę...

            Widzę też wielkie minusy. Dzieci, zamiast używać telefonów do nauki, lub kontaktu z rodzicami, używają ich do robienia psikusów kolegom, ośmieszających zdjęć, filmików, itp... Jak zapewne wiemy, w szkole odpowiadają za nas nauczyciele i to oni ponoszą za nas odpowiedzialność, więc robiąc komuś ,,niewinne” zdjęcie (bez zgody osoby na nim obecnej) i wrzucając je na jakiś chat, możemy zostać za to ukarani naganą, a niektóre sprawy kierowane są wręcz do sądu... . Nie dość, że my mamy, nawiasem mówiąc, ,,przechlapane”, to i nasi rodzice, którzy nie spodziewaliby się po nas czegoś takiego, przeżywają koszmar. Kolejnym minusem jest używanie telefonów na lekcjach. Zamiast słuchać nauczyciela, wgapiamy się w telefon pod ławką i potem dziwimy się z powodu słabych ocen :(

            A więc osobiście uważam, że do wakacji już niedaleko, a kilka godzin w szkole bez telefonu dobrze nam zrobi. Mamy tu tyle znakomitych koleżanek/przyjaciół, z którymi również możemy miło spędzić czas, a na dodatek nie psują się nam od tego oczy ;)

                                                                                                                                 #Bella

             

            "Życie za kulisami szkolnej gazetki"

             

                     Czy warto pisać do gazetki? Uważam, że tak. Dlaczego? Ku zdziwieniuwszystkich nie powiem, że dla podwyższonej oceny na koniec roku. Uważam, że warto włączać się w życie szkolne, szczególnie, jeżeli lubi sięna nią narzekać... Sztuką nie jest wytykanie błędów, a próba zmiany. Zamiast ciągle marudzić, warto podjąć kroki i coś zrobić. Warto sięzaangażować i wyjść z jakąś inicjatywą - pomóc rozwijać sięszkole i uczniom :) Myślę, że wbrew pozorom gazetka jest dobrympoczątkiem, zwłaszcza, jeżeli będziecie się starać i wkładać sercew to, co tworzycie.

                     Jakie są złe strony? Nie koloryzując, mogę stwierdzić, że jedynąrzeczą, która przychodzi mi na myśl jest dość częsty brak motywacjido pisania artykułów. Nie wiem, z czego on wynika, bo kiedy już się zato wezmę - idzie gładko, ale samo zebranie się w sobie trwa długo(czyt. przeważnie do ostatniej chwili, dosłownie)... Dlatego naprawdę naszym polonistkom należy się złoty medal za anielską cierpliwość.

                     Właściwie jest jeszcze jeden czynnik, który może mieć wpływ na swegorodzaju niechęć - świadomość, że tak niewiele osób czyta potem nasze"wypociny". Mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni i uczniowiechętnie będą sięgać po gazetkę - cała nasza kadra musi się o topostarać!:)

             

            Jak to wygląda z perspektywy innych uczniów? Zadałam im kilka pytań: Jakie widzą trudności w pisaniu do gazetki?, Warto/nie warto? Dlaczego?, Jakieś porady/zachęta/ostrzeżenie dla osób, które chciałyby zacząć?

             

            "Znalezienie tematu, który nie tylko zaciekawi czytających, ale teżtakiego, którego jeszcze nie było.

            Warto ze względu na podwyższoną ocenę.

            Starać się zaciekawić czytających i szukać oryginalnychtematów".

             

            "Z racji, że lubię pisać i nie sprawia mi to jakiegoś kłopotu, tonie zauważyłam żadnych trudności. Jedynym minusem może być braktematu, lecz panie zawsze nam mogą podsunąć pomysł.

            Myślę, że warto i dla własnego rozwoju, i satysfakcji, że bierze się udział w tym przedsięwzięciu oraz dla wyższej oceny z języka polskiego.

            Nie zwlekać z artykułem do ostatniego dnia, napisać wcześniej, myśleć o tematach z wyprzedzeniem".

             

            "Trudnością jest wymyślenie tematu, który zaciekawiczytelników, dostarczenie artykułu na czas (przynajmniej u mnie). No itrzeba jednak posiadać jakieś umiejętności pisarskie i jakiekolwiekchęci, bo jeśli wstąpienie do gazetki jest związane tylko z podwyższoną oceną z języka polskiego...

            Warto pisać do gazetki, ponieważ jesteśmy wtedy bardziej odpowiedzialniza comiesięczne wysyłanie ciekawych artykułów i jak już wcześniej mówiłam, podwyższa to ocenę z polskiego o stopień."

             

            "Znalezienie tematu, czasami chęci i dostarczenie na czas artykułu.

            Warto, bo przez to ma się ocenę wyżej z polskiego xD

            Z zewnątrz wydawało się to zawsze takie proste, ale czasami jak się niema chęci i pomysłów, to ciężko jest coś dobrego napisać".

             

            "Trudności z wymyśleniem tematu. A porady? Podejść do tego z dystansem i nie przejmować się takbardzo".

             

            "Na pewno brak weny. Jak wiesz, że musisz coś napisać, to poprostu nie idzie i nieważne, co byś dała, nie możesz tego napisaćdanego dnia.

            Warto, bo 1) podwyższenie oceny 2) Możliwość wypowiedzenia się na nietak typowe w „szkole tematy”, ujawnienie własnych opinii, przemyśleń.

            A porady? No nie mam za dużo - po prostu, żeby pisać teksty tylko zgodne z własnymi poglądami i pamiętać, że nie trzeba podpisywać się imieniem,jeżeli ktoś nie chce".

             

             

            Jak to wygląda z perspektywy opiekuna?

             

            Co jest najtrudniejsze, a co najprzyjemniejsze w 'nadzorowaniu'gazetki?

             

            Nadzorowanie gazetki ma bardzo wiele przyjemnych aspektów. Ogromnie podobami się czytanie ciekawych przemyśleń uczniów, zwłaszcza tychtworzonych zupełnie z własnej inicjatywy. Świetnie, że gazetka dajemożliwość przedstawienia swoich poglądów czy własnej twórczości,pisanej niekiedy już wcześniej "do szuflady". Cieszy mniekażdy złożony numer naszego pisma, zwłaszcza jeśli od czasu do czasuotrzymuję informację, że jest ono czytane. Oczywiście, chciałabymbardzo, aby trafiało do szerszego grona odbiorców.

            Trudne bywają sytuacje, kiedy ustalamy jakiś konkretny termin wydaniakolejnego numeru, a uczniowie spóźniają się z nadesłaniem artykułów.

            Niektórzy też wysyłają teksty bez uprzedniego przeczytania i zdarzasię, że znajduje się w nich tyle błędów, że niekiedy nie bardzomogę się zorientować "co właściwie autor miał na myśli".Zawsze w takich sytuacjach mam wrażenie, że dłużej poprawiam te praceniż ktoś je pisał, a w dodatku towarzyszy mi wówczas mnóstwowątpliwości czy przypadkiem, wprowadzając poprawki, nie zmieniamintencji autora.

             

             

            Co skłoniło Panią do tego?

             

            Prawdę mówiąc, kiedy zaczynałam pracę w Tykocinie, Pan Dyrektorzaproponował mi pomoc przy nadzorowaniu gazetki. Bardzo mi ta propozycja odpowiadała, bo podobała mi się perspektywa pracy przy czymśtwórczym, stworzenie uczniom możliwości mówienia na forum o sprawachdla nich ważnych, śledzenie rozwijania się talentów. Cieszę się, żeprzez te wszystkie lata nie odebrano mi tej funkcji.

             

            Czy ma Pani jakieś rady, zachętę, może ostrzeżenie dla tych, którzychcieliby pisać do gazetki lub wiadomość do osób, które już są w jejskładzie?

             

            Sądzę, że dla wielu uczniów największą zachętą jest fakt, iżregularne pisanie do gazetki owocuje podniesieniem o stopień oceny zjęzyka polskiego na koniec roku. Mam jednak nadzieję, że to nie jestjedyna motywacja do pracy w gazetce szkolnej. Gazetka stwarza możliwośćprzedstawienia na forum własnych poglądów, zaistnienia w środowisku,pokazania swoich talentów. Kto wie, może to pierwszy, choć maleńkikrok, do przygody z dziennikarstwem w przyszłości?

            A ostrzeżenie? Nie znoszę plagiatów. Bardzo mnie razi i za każdym razemczuję się zażenowana, kiedy muszę tłumaczyć uczniom, żeprzepisywanie cudzych tekstów, kopiowanie ich z Internetu czy innychźródeł bez podania źródła jest rzeczą niedopuszczalną, niszczydobry wizerunek gazetki i kiepsko świadczy o moralności osób, które takrobią.

             

            Artykuł pomogła mi stworzyć kadra gazetki oraz jedna z naszych opiekunek- Pani Karin Skiba.

             

            Róża

             

             

            Jak odpowiednio przygotować się do Świąt Wielkanocnych?

             

            Z racji tego, iż wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne chciałabym przedstawić Wam kilka porad jak się do nich przygotować zawczasu, aby w ostatniej chwili mieć wszystko dobrze zorganizowane i nie denerwować się niepotrzebnie, że czegoś nie zrobiliśmy.

            Zazwyczaj przed świętami sprzątamy nasze domy, np. robimy porządki w szafach. Ważne jest, aby zaplanować sobie kilka dni wcześniej prace, które zamierzamy wykonać. Pomoże to nam w organizacji. Na początku możemy zacząć od sprzątania salonu czy korytarza, na koniec powinniśmy zostawić kuchnię, gdyż będziemy tam przygotowywać różne świąteczne posiłki.

            Jednym z elementów wielkanocnej dekoracji jest rzeżucha, którą trzeba zasiać w odpowiednim czasie, aby mogła w powolnym tempie urosnąć.

            W Święta Wielkanocne kupujemy sobie prezenty. Zróbmy to kilka dni, a nawet tygodni, wcześniej, aby w ostatniej chwili nie biegać po sklepach i nie narażać się na dodatkowy stres.

            Przed Wielkim Tygodniem ustal listę zakupów i menu tak, aby móc niektóre produkty kupić już wcześniej ze względu na ich termin ważności.

            Nie zapominajmy też o przygotowaniu się do Świąt również duchowo, np. poprzez Triduum Paschalne (Wielki Czwartek, Wielki Piątek, Wielka Sobota), które dla wielu z nas są niezwykłym czasem wyciszenia zadumy i modlitwy.

                                                                                                                                                                     A.D

            Poradnik pozytywnego myślenia

             

            Po pierwsze - warto zastanowić się skąd bierzemy pozytywne nastawienie. Myśli i słowa wypowiadane przez nas czerpiemy od różnych wydarzeń i ludzi. Najczęściej robimy to nieświadomie, więc przekłada się to na nasze późniejsze nastawienie.  Warto zatem przebywać w otoczeniu osób, które mają na nas dobry wpływ. Im więcej pozytywnych informacji o sobie, tym większe poczucie własnej siły.

            RADY:                                                                                                                                       -unikaj narzekania, nie nastawiaj się na negatywne podejście,

            -bądź optymistyczny, postrzegaj ludzi i zdarzenia jako dobre,

            -staraj się w każdej sytuacji znaleźć pozytywy,

            -rób rzeczy, które cię uszczęśliwiają,

            -nie porównuj się do innych, skup się nad własnym rozwojem,

            -medytuj, rozmyślaj; przeznacz kilka chwil na wyciszenie umysłu,

            -kontroluj swoje nerwy, a przynajmniej staraj się je ograniczać,

            -uśmiechaj się do ludzi.

             

                                                                                                                                                   Marcyś

             

            Tylko mi coś wpadło do oka

             

            Myślę, że wielu z nas zdarzyło się wybuchnąć śmiechem przy ludziach. Zobaczyłeś coś, przeczytałeś lub ktoś powiedział ci coś zabawnego, więc analogiczną reakcją był właśnie śmiech. Jednak ile razy zdarzyło ci się płakać w miejscu publicznym? Nie, nie mówię tu o tym, jak wylałeś z siebie hektolitry łez, kiedy nie dostałeś nowej zabawki jako przedszkolak. Chodzi mi o moment, w którym uderzyła cię taka fala emocji, że niekontrolowane słone krople poleciały ci z oczu. Mam wrażenie, że dzisiejsze społeczeństwo boi się płakać i nie mam na myśli tylko przy innych ludziach. Może chodzi im o to, że płacz jest dla słabych i niewytrzymałych? Jak to jednak mówią: nie ma tęczy bez deszczu. Powiada się, że dzisiejsza młodzież przesiaduje na telefonach i zajmuje się samymi bzdurami, ale czy kiedykolwiek ktoś zapytał nas, co robimy na komórkach? Jakiego typu filmiki oglądamy na YouTube?

            Wbrew pozorom nie wszyscy nastolatkowie zaprzątają sobie głowę samymi głupstwami. Takim oto sposobem, czytając, uwaga, OPOWIADANIE (widzę niedowierzanie na twarzach dorosłych czytających ten artykuł) zaznajomiłam się z bardzo mądrym stwierdzeniem: „Płacz nie jest dla słabych, tylko dla tych, którzy byli silni za długo”. Łzy są bardzo uniwersalne. Mogą dotyczyć różnych odczuć: żalu, smutku, szczęścia, czy bezsilności. Jako naprawdę wrażliwa osoba, która wiele czyta i ogląda dużo filmów, nie mam łatwego życia, bo czy znacie kogoś płaczącego podczas pochłaniania „Krzyżaków”(i nie było to z powodu, że nie zdążę przeczytać tych flaków z olejem przed terminem)?

            Staram się nie czytać ani oglądać wzruszających rzeczy w miejscach publicznych, choć nie mam za dużego problemu z opuszczeniem np. kina z lekko mokrą twarzą. Kiedy jednak wychodzę stamtąd jako jedyna po uronieniu kilku łez, zaczynam zastanawiać się, czy to ze mną, czy z tymi wszystkimi ludźmi jest coś odrobinę nie w porządku. Może kobiety boją się zniszczyć sobie makijaż, a mężczyznom po prostu nie wypada, a może to po prostu moja osobowość, która lubi popłakać przy takich rzeczach? Wyznaję zasadę, że to dobrze, kiedy załkamy podczas słuchania muzyki, oglądania filmów itp., ponieważ to jest sztuka, a sztuka ma za zadanie wywoływać w ludziach emocje. Prawdziwy artysta dąży do wywołania swoją pracą reakcji ludzi. Czy będzie to śmiech, czy szloch zależy już od niego samego. Jeżeli jednak pozwolę ulotnić się z oczu tym kroplom, wiem, że dana rzecz jest dobra, ponieważ stwarza uczucia, a właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Czego więc stara się uniknąć człowiek siedzący na takim koncercie? Nigdy nie widziałam osoby dającej upust swoim emocjom. Czy wynika to ze wstydu? Z niepokazywania swojej „słabości”? Mam szczerą nadzieję, że społeczeństwo zrozumie w końcu, że płakanie nie oznacza poniżenia. To bardzo ludzka i normalna rzecz.

            Nie podoba mi się też stwierdzenie, że prawdziwi mężczyźni nie płaczą. Uważam, że prawdziwi mężczyźni nie chowają swoich uczuć i im, tak jak każdemu człowiekowi, należy się moment, aby dać im się ulotnić. Kumulowanie ich w sobie może być bardzo toksyczne dla naszego umysłu. Panowie są wychowywani inaczej niż kobiety i to jest jasne. Nie zaprzeczam, że są twardsi psychicznie, ale każdy musi mieć chwilę, żeby wyrzucić wszystko z siebie. Nienawidzę też generalizacji, więc nadal uważam, że nie każdy mężczyzna jest silny psychicznie i fizycznie jak dąb, a kobieta to delikatna istota, która nie potrafi sobie poradzić z wieloma rzeczami. Czasem role mogą się zupełnie pozamieniać i myślę, że generalizacja jest bardzo krzywdząca. Podsumowując, uważam, że każdy człowiek, bez wyjątku, będzie mieć moment, w którym zgrzytanie zębami nie wystarczy, a przerodzenie się tego w płacz nie jest niczym złym. Nie bójmy się więc płakać i uwalniać z siebie emocji argumentując, że to słabe, bo wcale takie nie jest.

            Klementynka

             

            Kwieciste Dni…

             

            W kwietniu obchodzimy wiele świąt, tradycji, obyczajów. Niektóre z nich są dla nas oczywiste i znane, inne z nich omijamy, nie zauważamy ich w kalendarzu. Oto niektóre z bardziej znanych tradycji, świąt obchodzonych w kwietniu i kilka ciekawostek o nich:

            --> Pierwszy Dzień Wiosny - wypadał i wypada na równonoc wiosenną, czyli dzień, w którym i dzień i noc są tej samej długości. Kiedyś dokładne wyznaczenie tego dnia stwarzało niemały problem; związane było w dużym stopniu z cyklem księżyca i nie tylko. Dziś jest to bardziej oczywiste, a przede wszystkim dokładne, bo w przeciwieństwie do dawnych czasów, my możemy być pewni, iż podana równonoc wiosenna, faktycznie nią jest i nikt się nie pomylił. A to zdarzało się wtedy nadto często (wyznaczanie pełni księżyca tyczyło się to samo). Pierwszy Dzień Wiosny kalendarzowej i astrologicznej może się różnić.

            --> Wielkanoc - święto mogące wystąpić zarówno pod koniec marca jak i na początku kwietnia. Ku zdziwieniu wielu to właśnie pełnia księżyca miała (i wciąż ma) wpływ na to, kiedy będziemy mieli okazje je obchodzić. Niedziela Wielkanocna jest pierwszą niedzielą następującą po pełni.

            --> Prima Aprilis - przypadające na 1 kwietnia. Światowy dzień żartów.  W ten dzień dopuszczane są kłamstwa, dowcipy, wszystko, aby wprowadzić innych w błąd (również     w telewizji, mediach).

            --> Dzień Ziemi - obchodzony 22 kwietnia. Przynajmniej w ten jeden dzień w roku każdy robi coś pożytecznego i dobrego dla Ziemi. Dzień refleksji i powszechnego dobra czynionego naturze. Liczne organizacje ekologiczne próbują przypomnieć wtedy ludziom, iż wszyscy jesteśmy (czy tego chcemy, czy nie) od siebie współzależni, żyjąc razem na Ziemi. Organizują akcje społeczne, sadzenie lasów itp.

            --> Dzień sportu obchodzić będziemy 6 kwietnia.

            --> Dzień czekolady. Tego dnia wszelkie diety nie mają znaczenia! Obchodzimy je w tym roku 12 kwietnia.

            Dawniej ludzie obchodzili głównie religijne święta, ewentualnie świętowali w obchodzone dni jakieś większe wydarzenia. W dzisiejszych czasach to również się zmieniło. Każdego dnia jest Dzień czegoś, np. czekolady. Podobno dawni (większość) astrolodzy raczej nie przepadali za kwietniem... - utrudnienia z wyznaczaniem dat, konflikty z tym  związane, liczne spory, dużo pracy. Raczej nie powinniśmy się im dziwić. Nowoczesność jest tego odwrotnością - dziś astrolodzy chcą szukać nowych zjawisk, planet. Kłócą się o swoje poglądy.

            Jakie święta Wy  lubicie obchodzić w kwietniu?  A jakie znacie najdziwniejsze?

                                                                                                                                Saga

             

             

            O czym rozmawiać z chłopakami ?

             

             

            O czym rozmawiać z chłopakami ? Myślę, że każda z dziewczyn chociaż raz o tym myślała. Ja osobiście nie mam w tym jakiegoś wielkiego doświadczenia, aczkolwiek ostatnio wraz z koleżankami zastanawiałyśmy się nad tym pytaniem, więc postanowiłam napisać taki artykuł.

            1.O piłce nożnej, gdyż na ten temat chyba każdy chłopak będzie w stanie porozmawiać.

            Oto kilka pojęć, które mogą być przydatne w rozmowie:

            Faul - może to być popchnięcie innego zawodnika, przytrzymanie za koszulkę lub oplucie go. Indywidualną karą za faul jest upomnienie przez sędziego, żółtą lub czerwoną kartką.

            Rzut karny - rzut karny dyktowany jest przez sędziego w wyniku faulu lub zagrania ręką przez gracza drużyny broniącej w obrębie swojego pola karnego.

            Aut – opuszczenie przez piłkę regulaminowego pola gry. Za aut odpowiada zawodnik, który ostatni raz dotknął piłki. Oddaje on ją wtedy przeciwnikom do wyprowadzenia.

            2. O motoryzacji – w tym przypadku dobrze byłoby znać te wszystkie części samochodów, marki i ich najnowsze modele, wiedzieć, ile aktualnie kosztuje benzyna a ile olej, orientować się do czego służą biegi a do czego sprzęgło. Można również poprosić rozmówcę o poradnik wymieniania opony dla opornych. 

            3. O grach komputerowych – jak wiadomo większość młodzieży gra w gry komputerowe a nawet czasami jest od nich uzależniona. Chłopcy w szczególności lubią odłączyć się od realnego świata i przenieść się w świat wirtualny. Ten temat na pewno ich zainteresuje, ale warto znać kilka popularnych gier typu „CS:GO” albo „League of Legends” i pojęć:

            Cheat – czyli obejście ograniczeń wprowadzonych przez twórców gry za pomocą różnych kodów.

            DLC – dodatek, rozszerzenie uzupełniające istniejącą grę o nową zawartość. 

            Gildia – termin określający organizację zrzeszającą postacie z danej gry, zajmujące się tą samą profesją.

            PvP – od angielskiego player vs player, czyli przeciwnicy grają przeciwko sobie w rozgrywce wieloosobowej.

            To tylko kilka tematów, o których można rozmawiać z chłopakami. Oczywiście nie należy brać tego artykułu zbyt poważnie, gdyż te tematy, jeśli już miałyby się sprawdzić, to raczej w luźnej rozmowie o głupotach. ;)

            Źródła:  Wikipedia.pl   Gry-online.pl   

            xartystqax

             

             

             

             

             

             

             

             

             

            Przyszłość

             

            Każdy w pewnym momencie naszego sielankowego, młodzieńczego życia zaczyna się zastanawiać nad tą jedną, może trochę przerażającą rzeczą – przyszłością. Na początku najczęściej słyszymy o egzaminach gimnazjalnych. I tu zaczynają się myśli: Czy zdam? Czy dostanę się do szkoły, do której chcę? A co, jeśli mnie tam nie przyjmą? Później, gdy już dostaniemy się do wybranej szkoły, zaczyna się rozmowa o maturze. Tu już sprawa komplikuje się jeszcze bardziej. Co, jeśli wybiorę złą drogę i będę musiał zmieniać studia? Przecież to AŻ rok w plecy. Ale czy na pewno aż? Jak wiemy, ludzie nie są perfekcyjni w każdym calu, każdemu zdarzają się błędy. Takie rzeczy się zdarzają i tak już jest. Nie powinniśmy myśleć o tym, że wybraliśmy złą szkołę, a o tym, że teraz pójdziemy do tej odpowiedniej. Niby optymistyczne gadanie, ale może ono pomoże nam nie przejmować się porażkami tak bardzo?

            Od zawsze czułam tę dziwną presję, jako że jestem dobrą uczennicą. Co, jeśli właśnie ta dobra uczennica wybierze złą szkołę? Niby nie powinniśmy przejmować się opiniami innych ludzi, ponieważ to my jesteśmy kowalami własnego losu, ale gdzieś tam głęboko, bardzo zależy nam na aprobacie i na tym, żeby inni byli zadowoleni z naszego wyboru. Potem muszę sama sobie uświadamiać, że to i tak musi być mój wybór. Zatracam się w całej tej myśli o przyszłości tylko dlatego, że bardziej przejmuję się opiniami innych, a nie tym, co sama chcę robić.

            Niektórzy mają wybraną swoją ścieżkę już od najmłodszych lat i wiedzą, na czym chcą się skupić na lekcjach, gdzie pójdą. Szczerze zazdroszczę takim ludziom. Czasem takie „życie w niepewności” już mnie po prostu męczy. Brakuje mi większej ilości rozmów na temat dalszych planów na zajęciach w szkole. Tak, jestem dopiero w 2 klasie gimnazjum i jak mówi wiele osób mam jeszcze dużo czasu. A kiedy wszyscy wokół pytają: „To co chcesz robić w przyszłości?”, a twoją jedyną odpowiedzią jest: „nie wiem”, wprawia to trochę w zakłopotanie. Chciałabym mieć tę jedną drogę, którą mogłabym kroczyć. Ale jak mam po niej kroczyć, skoro przypomina ona bardziej skakanie po kamieniach w strumyku?

                                                                                                                           Julia

             

             

            CZY SĄ TU JACYŚ PATRIOCI?

             

            Ojczyzna to dobro ponadczasowe, które powinno zajmować zaszczytne miejsce w sercach wszystkich Polaków. A czy zajmuje to właściwe miejsce w naszych sercach? Nieodłącznym towarzyszem słowa ojczyzna jest patriotyzm. Czy dziś wiemy, co to słowo oznacza? Według definicji słownikowej patriotyzm to silne przywiązanie, miłość oraz szacunek, najczęściej do ojczyzny,  poczucie więzi społecznej oraz chęć, gotowość poświęcenia się dla własnego narodu, przy jednoczesnym poszanowaniu innych narodów i ich praw, kultur; i w końcu umiłowanie, i oddanie się własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar. Czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad znaczeniem patriotyzmu  dzisiaj?

            Patriotyzm w czasach współczesnych ma zupełne inne znaczenie niż w dawnej Polsce. Wtedy prawdziwi patrioci (dzieci, młodzież dorośli czy starcy) walczyli o wolność kraju, o utrzymanie naszych granic, o wolność słowa i języka.

            W myśl założeń patriotyzmu dzieci powinny być wychowywane  w duchu szacunku do rodziców, dziadków, poznawania historii rodzinnych, miejsca zamieszkania, najbliższego środowiska przyrodniczego, tradycji rodzinnych. Kolejne szczeble wzrostu świadomości patriotycznej przypadają na etap przedszkolny i szkolny. W tym czasie problematykę patriotyczną przybliżają dziecku symbole narodowe: godło, flaga państwowa, hymn państwowy, barwy narodowe, a także herby miast, sztandary, mapa Polski, literatura: legendy, zwyczaje, obyczaje, stroje, muzyka i tańce, poznawanie miejsc pamięci narodowej, instytucje, miejsca kultury narodowej, regionalnej. Istotne jest również dostrzeganie  piękna otaczającej rzeczywistości, kształtowanie uczuć do historii ojczyzny, do miejsc pamięci narodowej i bohaterów narodowych. Dzięki temu dziecko będzie wiedziało, że mieszkanie w Polsce - i bycie Polakiem - to najwyższy zaszczyt, który może ukształtować po latach prawdziwych patriotów.

            Otwarcie granic, otwartość na ludzi i świat spowodowało mieszanie się kultur, różnych nacji. Często uważamy, że to, co obce, jest „lepsze”, bo nowe, inne. Zachowanie polskości staje się coraz trudniejsze. Zaczęliśmy uzależniać się od innych krajów i ich świąt, np. Walentynek czy Halloween.

            Obecnie patrioci dbają o poszanowanie symboli narodowych: godła, flagi i hymnu państwowego, uczestniczą w wyborach: władz do sejmu, senatu, prezydenta, w wyborach do władz samorządowych. Wybory należy postrzegać jako ważny element współczesnej demokracji, gdyż dają one obywatelom możliwość  posiadania wpływu na podejmowane w ich imieniu decyzje. Obywatele w ten sposób biorą odpowiedzialność za swój kraj – są patriotami. 

            Młodzież też powinna interesować się sprawami państwowymi. Nie jedynie oczekiwać, ale dawać coś  od siebie. Można przecież czynnie uczestniczyć w życiu własnej ojczyzny, podejmować próby rozwiązania nie tylko własnych problemów, ale też krajowych, włączając się w różne akcje społeczne, religijne, czy przyrodnicze. Myślę, że prawdziwy patriota stara się, w miarę możliwości, kupować          w sklepach tylko polskie produkty, dąży do utrzymania zakładów pracy w rękach polskich właścicieli. Nie chcemy, żeby nasze ziemie, nasz kraj, był sprzedawany; powinniśmy dążyć do promowania naszych rodzimych wyrobów na rynkach unijnych, godnie reprezentować nasz kraj. 

             

            W obecnych czasach ludzie powinni dostrzegać uroki swojego państwa, szanować je i brać udział            w ważnych wydarzeniach, np. 11 Listopada, 3 Maja itp.; pamiętać o wielkich Polakach, którzy odznaczali się miłością do kraju, mieli do niego ogromny szacunek. Najczęściej te cechy ujawniają się w czasie, gdy rodzimy kraj jest w potrzebie. W polskiej literaturze jest mowa o wielu takich przypadkach. Do współczesnych, znanych patriotów, możemy zaliczyć polskich laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, Wisławę Szymborską i Czesława Miłosza, którzy rozsławili Polskę poprzez swoją twórczość. Mamy jeszcze jednego laureata tejże nagrody. To Lech Wałęsa, który doprowadził do dużych przemian   w naszym kraju i do demokracji. 

            Niewątpliwie  największym patriotą był Papież Jan Paweł II, który podczas całego swojego pontyfikatu martwił się o dobro Polski, starał się udzielać  rad naszym władzom, łagodzić konflikty i dbać o pokój. Wielki Polak, Jan Paweł II, bardzo wiele mówił do młodzieży i o młodzieży. Mówił jak żyć i odkrywał przed młodymi sens ludzkiego istnienia. Ludzie zaczynali dostrzegać, że wierzą w Jedynego Boga, że są Polakami.

            Młodzi Polacy powinni myśleć  o całym naszym kraju, czerpać siłę i kształtować swoje postawy biorąc przykład z wielkich Polaków - patriotów. Powinni identyfikować się z własną ojczyzną, gdyż to, jak będzie się nam żyło, w znacznej mierze zależne jest od tego, w jakim miejscu będziemy żyć.

            Myślę, że być dobrym, młodym patriotą, to szczególnie znać historię swego kraju, kochać swoją ojczyznę   i darzyć ją szacunkiem. Dlatego szczególna siła tkwi w nas, bo przecież „Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie” . Losy ojczyzny leżą w naszych rękach.

            Wydaje mi się, że dobrym podsumowaniem tych treści może być parafraza: „Nie pytaj, co Polska może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla Polski”. Jakże aktualne są te słowa i dziś.  Gdyby tak nasi rodacy wzięli je sobie do serca, na pewno byłoby inaczej. 

             

            Xyzola

             

            Wymądrzanie się i pyskowanie

             

            Coraz częściej widać, że czasami wymądrzanie się i pyskowanie jest mylone z prostym sprzeciwem lub odmiennym zdaniem na dany temat. Wielu rodziców i nauczycieli, dorosłych, z którymi mamy styczność na co dzień, a także wielu innych starszych od nas osób oskarża nas o wspomniane powyżej zachowania. Jak sobie z tym radzić?

            Nie znam jakichś nadzwyczaj radykalnych środków, jednakże jako osoba, która miała do czynienia z wieloma takimi sytuacjami, mogę powiedzieć jak przedstawić swoje poglądy, a jednocześnie nie „pyskować”. Osobiście nie lubię tego stwierdzenia, pochodzi ono z języka potocznego i nie brzmi zbyt miło. Jak je słyszę, to wyobrażam sobie sytuację, w której to ktoś młodszy jest jakimś pieskiem, a jego pan (dorosły) każe mu zamknąć pysk, brzydko mówiąc.

            Każdy z nas chyba tego doświadczył - niesprawiedliwe oskarżenia, pretensje o byle co oraz brak jakiejkolwiek możliwości głosu sprzeciwu, żadnego prawa do sprawiedliwego ocenienia sytuacji. Jest to tym bardziej przykre, gdy w grę wchodzi opinia publiczna, społeczna, autorytet, cierpiące ego i duma. Brzmi to bardzo negatywnie, wiem. Niestety czasami tak jest. Świat dorosłych! Przyzwyczajaj się!

            Często jesteśmy oceniani za towarzystwo, w jakim się znajdujemy, za to jak się ubieramy, za nasze charaktery, za to jacy nie jesteśmy, no i jeszcze kilka pozycji z listy: „ Za co oceniają nas inni ?”. Niestety ocena w takim przypadku to czysta krytyka. Ludzie (czyt. dorośli) oceniają nas po pozorach, patrzą na nas przez stereotypy wytworzone przez społeczeństwo. Według niektórych jesteśmy od razu na straconej pozycji, jeśli posiadamy w naszym gronie osoby, które: biorą używki, są wulgarne, nie mają za fajnej opinii, mają słabe oceny, żyją w patologicznej rodzinie… Dużo by wymieniać…Moim zdaniem powiedzenie: „Z kim przestajesz, takim się stajesz” nie jest prawdziwe, a przynajmniej nie we wszystkich przypadkach. Niestety niektóre osoby po prostu czasami nie mają co robić, więc wtrącają się w sprawy innych. Powód? Nie lubią twojej zmiany, tego kim się stałeś/stajesz. Myślą, że postępują słusznie, „sprowadzając cię na dobrą drogę, z której się stoczyłeś”.

            A teraz do rzeczy:

            1. Prowadząc dyskusję, bądź spokojny, nie daj się ponieść emocjom. Pokaż, że potrafisz podtrzymać spokojną i kulturalną wymianę zdań.
            2. Bądź miły, ale nie przesadzaj. Przecież mamy się szanować, więc daj poznać drugiej osobie, że nie jesteś słabym argumentatorem ani popychadłem „bez języka w gębie”.
            3. Dobrze dobieraj słowa, przemyśl to, co mówisz. Jeśli tego nie zrobisz, możesz palnąć gafę lub dodać jakiś pikantny szczegół, który obrazi odbiorcę.
            4. Zważając na to, kim jest drugi uczestnik dyskusji, patrz na konsekwencje. Rodzice mogą cię wysłuchać albo i nie. Dadzą karę lub pójdą na kompromis i dadzą ci kredyt zaufania. Z nauczycielami będzie gorzej. Nie znasz ich całe życie, są oni tak naprawdę obcymi dla ciebie osobami. Nie ukrywajmy, patrzą na ciebie z góry. Mówiąc wprost: Uważaj! Konsekwencje! Coś czego nikt nie lubi, ale czego nie da się uniknąć.
            5. Nie rozładowuj całej frustracji na tym kimś. Nie wyjdziesz na tym za dobrze. Możesz popaść w amok (patrz punkt 1). Aby zapobiec wybuchowi emocji, porozmawiaj z przyjacielem, znajdź kogoś zaufanego, bliskiego na tyle, by się przy nim „rozładować” i opowiedzieć, co ci leży na sercu.

             

            Piszę ten artykuł nie tylko ze względu na uczniów, którzy może go przeczytają, ale też ze względu na nauczycieli (po części jest on o nich), którzy również są rodzicami. Mam nadzieję, że pomogę przynajmniej jednej osóbce, która to przeczyta.

             

                                                                                                                                  M.W.

             

             

            Wysyp kleszczy w 2018 roku

            Znalezione obrazy dla zapytania kleszcz grafika

             W tamtym roku w Polsce mogliśmy zaobserwować dużą ilość robactwa w naszym kraju, a więc każdy myślał, że po mrozach, które spotkały nasz kraj, w tym roku będzie ich dużo mniej. Już teraz można zaobserwować dużą ilość kleszczy. Kiedy nad tym myślimy zadajemy sobie pytanie: Skąd one się w ogóle biorą?  Kleszcze są pająkami, które najczęściej możemy spotkać w lasach, na łąkach i parkach. Skryte pod pokrywą leśną, przeżywają mroźne zimy i wydostają się dopiero wtedy, kiedy robi się ciepło.

             

            Najgroźniejsze choroby odkleszczowe:

             

            * Borelioza - wieloukładowa choroba zakaźna wywoływana przez bakterie należące do krętków.

            *Kleszczowe zapalenie mózgu – wirusowa choroba ośrodkowego układu nerwowego przenoszona przez kleszcze.

            *Babejoza - choroba pasożytnicza ludzi i zwierząt wywołana przez wewnątrz erytrocytarne pierwotniaki z rodzaju Babesia przenoszone na człowieka poprzez kleszcze.

            Jak chronić się przed kleszczami?

             

            -Pamiętaj o odpowiednim okryciu ciała, czyli długich spodniach, bluzce z rękawem, czapce czy kapeluszu na głowie. Najlepiej, aby ubranie było jasne. Nie dlatego, że kleszcze nie lubią jasnych kolorów, ale żeby łatwiej je zauważyć.


            -Koniecznie używaj preparatów odstraszających kleszcze.

             

            -Chodź środkiem ścieżek, z dala od przydrożnych traw i krzaków.

             

            -Zażywaj zioła odstraszające kleszcze.

             

            -Mimo tych środków ostrożności, po powrocie do domu, trzeba uważnie obejrzeć całe ciało. 

            Jeśli zauważysz na swoim ciele wbitego już kleszcza, wyjmij go jak najdelikatniej pensetą, a najlepiej udaj się od razu na pogotowie.

             

             

                                                                                                         DonutMonster_        

                 

             

            Czy znajomi mają na nas wpływ?

             

            Znajomość nawiązujemy wtedy, gdy grupka osób ma podobne pasje lub zainteresowania. Przyjaźń powinna być bezinteresowna, szczera i odpowiedzialna. Bez wątpienia jest to niezwykłe uczucie. Ta więź rodzi się zazwyczaj w młodych latach naszego życia. Opiera się na zaufaniu, które w pewnych sytuacjach mamy większe niż do naszych najbliższych. Z wiekiem zmieniają się nasze zachowania i poglądy. Jednym na gorsze, drugim na lepsze. Aby być akceptowanym w grupie, jesteśmy zrobić naprawdę wiele, mimo że nie zawsze może się nam to podobać. Jednak presja grupy jest zbyt duża, aby sprzeciwiać się nieodpowiednim zachowaniom. Zamiast najpierw pomyśleć, wykonujemy złe działania, które mają złe konsekwencje.

            Jednak nasze znajomości mogą sprzyjać pozytywnemu rozwojowi. Przyjaciele w ciężkich chwilach dają nam wsparcie. Pomagają w wyborze odpowiednich postępowań. Ich zdanie może wiele wnieść do naszego życia. Grupa rówieśnicza współpracuje ze sobą w celu realizacji wspólnych zamierzeń, przeważnie tych dobrych i przemyślanych. Dzięki znajomym możemy kształtować więzy z innymi.

            Sadosia

            Znajomość języków obcych

             

                    Na pewno każdy z Was uczy się języka angielskiego. Ja (nie licząc początków w zerówce) mam z nim do czynienia już 9 lat. Jednak nie każdy przepada za długą drogą, która prowadzi do opanowania języka.

                    W tym artykule chciałabym Wam przedstawić kilka sytuacji, w których język obcy naprawdę może się nam przydać.

            1. Pomoc turystom- podejrzewam, że duża część z Was została spytana o drogę w naszym pięknym miasteczku (i nie tylko oczywiścieJ). Zdarzają się sytuacje, że dana osoba nie zna naszego ojczystego języka. Właśnie wtedy przydatny jest obcy język (zazwyczaj potrzebujemy języka angielskiego, który jest niemal językiem międzynarodowym). Dam Wam przydatną radę, gdyż domyślam się, że wiele osób posiada tzw. barierę językową. Nie bójcie się mówić!!! Nie wszystko, co chcecie przekazać danej osobie, musi być w 100% zgodne gramatycznie. Język ma służyć do komunikowania się, dlatego nie bójmy się pomyłek (zwłaszcza, że nikt z nas nie mówi idealnie nawet po polsku).
            2. Perspektywy pracy- nie chodzi tu tylko o szukanie pracy za granicami naszego państwa, gdzie bez znajomości języka będzie ciężko. Pracodawcy przychylnie patrzą na umiejętność posługiwania się językiem angielskim (a na naszej wschodniej granicy także rosyjskim) zapisaną w CV potencjalnego pracownika. Jest ona przydatna przy obsłudze zagranicznych klientów.
            3. Wakacje- Znajomość języka jest również przydatna, gdy wybieramy się na odpoczynek za granicą. Wtedy różnice językowe nie stanowią dla nas przeszkody, aby zwiedzić najdalsze zakątki świata.

            Mam nadzieję, że weźmiecie to do siebie i skorzystacie z możliwości darmowej nauki języków w naszej szkole.

             

            Czuwające Panie Opiekunki:Marta Papis, Karin Skiba, Justyna Mchirah

            Redaktor naczelny: GabrielaKopczewska

            Grafik naczelny: Ewelina Kołnier

            Elitarna Kadra Redaktorska:Angelika Dąbrowska, Katarzyna Gebert,Magdalena Ciołko, Patrycja Komorowska, Róża Zimnoch,Emilia Wądołowska, Julia Pogorzelska, Izabella Ostrowska, Oliwia Malinowska, Marlena Sadowska, Ewelina Kołnier, Joanna Kulesza, Aleksandra Maliszewska, Ewa Malinowska, Anna Dąbrowska, Żaneta Okuła, Martyna Woźniel, Aleksandra Sadowska, Daria Kwiatkowska, Oliwia Potocka, Julia Statkiewicz, Mateusz Zajkowski